Klub

JAK PRZYGOTOWAĆ DZIECKO NA PRZYJŚCIE NA ŚWIAT RODZEŃSTWA?

          Wiele mądrych matek, gdy oferowany jest im wybór, bardzo poważnie zastanawia się nad obecnością kolejnego dziecka w życiu rodziny. Analizują one wszystkie korzyści i straty związane z tą decyzją. Zastanawiają się nad możliwościami opieki, pogodzenia pojawienia się maluszka z pracą zawodową, kalkulują domowy budżet oraz same siebie pytają – czy uda mi się przez to przejść?

Jako świadomi rodzice, równolegle myślimy o tym, jakie zmiany wprowadzi nowy członek rodziny w życie pozostałych naszych dzieci. Martwimy się, czy pochłonięci opieką nad maluszkiem znajdziemy czas dla jego starszego rodzeństwa. I często zdarza nam się wpaść w pułapkę „jesteś starszy, więc mądrzejszy”. Wydaje nam się, że dojrzalsi o kilka lat Basia i Krzyś, są dużo bardziej samodzielni i zaradni, stąd nie potrzebują naszej ciągłej uwagi, jakiej wymaga od nas noworodek. Myślimy, że potrafią zrezygnować ze swoich potrzeb, podzielić się czasem i zabawkami.

             Paradoksalnie to właśnie starsze dziecko wymaga od nas więcej uwagi
i zaangażowania. To jemu jest szczególnie trudno odnaleźć się w nowej roli. Bycie bratem lub siostrą to zadanie uczące ogromnej cierpliwości, wzajemności, tolerancji i umiejętności dostrzegania potrzeb drugiej osoby poprzez umiejscowianie ich we własnej hierarchii. Jak bolesne jest podzielenie się mamusią, spoglądanie jak ona tuli rodzeństwo z czułością i troską, które nie jest już mu tak dostępny.

            Przygotowanie rodzeństwa na pojawienie się brata lub siostry to ogromnie ważne zadanie. To, co należy zrobić na początku to opowiedzieć, jak bardzo odmieni się ich codzienność, po pojawieniu się na świecie nowego dziecka. Warto włączyć rodzeństwo
w przygotowania na przyjęcie dzidziusia – urządzenie pokoju, wspólny wybór imienia, rodzinne czytanie i spędzanie czasu „z brzuszkiem”. Ciąża powinna być dla rodziny czymś naturalnym, a żyjący w łonie matki potomek, już od momentu poczęcia, istniejącym, ważnym i branym pod uwagę członkiem rodziny. Naturalność tego procesu pomoże starszemu dziecku znormalizować to doświadczenie. Pamiętając, jak ważne jest i jego poczucie własnej wartości, bycie starszym rodzeństwem daje mu możliwość poczucia się kimś znaczącym, wyjątkowym, co może ochronić go przed przesadną zazdrością o dziecko.

            Niezwykle istotne jest uświadamianie dziecka i przyzwyczajanie do tego, że będzie ono posiadało młodsze rodzeństwo To naprawdę trudne zbudować więź z niemowlęciem, którego zachowań się nie spodziewamy i nie rozumiemy. Opowiedzmy jak wygląda dzień niemowlaka słowami:

„Brunio, twój brat, gdy się urodzi, przez długi czas będzie tylko leżał. Nie ma tyle siły i zdolności co ty, aby się poruszać. Jest na to jeszcze za mały. Musi dorosnąć, nabrać sił
i powolutku zacząć samemu próbować. Brunio na początku będzie spał, pił mleko z piersi
i siusiał do pieluszki. Czasami się rozpłacze i rozkrzyczy. To może mu zająć dużo czasu. Tak robią bardzo małe dzieci. Ponieważ nie potrafią nic więcej, rodzice noszą je na rękach,
w nosidełku, kołyszą i przytulają. Im dzieci są starsze, można z nimi robić coraz więcej. Ale minie troszkę czasu zanim Brunio nauczy się mówić, tak jak ty, i będzie z nim można porozmawiać. Brunio będzie malutki. Będzie mu trzeba stale we wszystkim pomagać, bo on nic jeszcze nie potrafi. Cieszę się, że będzie miał takiego brata jak ty. Pewnie i on sam nie może się doczekać, jak cię pozna.”

            Jako rodzice musimy być gotowi na różne reakcje ze strony naszych pociech
w perspektywie pojawienia się rodzeństwa. Może się zdarzyć, że dzieci obrażą się na nas lub będą chciały odzyskać swoje prawa pytając „To kiedy go oddacie?”. Ich emocje, nawet jeśli przykre, są naturalne i mają prawo się pojawić. Naszą rolą jest pozwolić im je przeżyć, jednocześnie tłumacząc i nazywając rzeczywistość, np.

 

„Usłyszałam, że myśl o pojawieniu się na świecie Krysi bardzo cię złości. Domyślam się, że jest Ci szczególnie trudno. Martwisz się czy będziemy mieć dla siebie czas i co stanie się z twoimi zabawkami. Jesteś dla mnie najważniejszy na świecie, tak jak tata jest i jak Krysia. Kocham ciebie bardzo. To nigdy się nie zmieni, bo rodziców i dzieci łączy szczególna miłość, która nigdy się nie kończy i nigdy nie maleje, nawet jak się ją dzieli między różne osoby. Zawsze jest jej tyle samo.”

            Naturalne jest również naśladowanie młodszego brata w jego zachowaniach
i upodobaniach. Starsze dzieci robią to po to, by zwrócić na siebie naszą uwagę. To ważny sygnał, że chcą być zauważone. Bądźmy wyrozumiali dla ich uczuć i potrzeb, zadbajmy wówczas szczególnie o cenny czas razem.

 

Rady dla Rodziców:

  • Sięgnijcie po książki o podobnej tematyce, np. „Franklin ma siostrzyczkę”, „Franklin jest starszym bratem” P. Bourgeois czy „Natalka będzie miała rodzeństwo” B. Gotzen-Beek. Te historie krok po kroku przybliżą małemu człowiekowi zmiany, jakie wydarzą się w jego życiu. Wytłumaczą, jak to w ogóle się wydarzyło, że w brzuszku
    u mamy pojawiła się dzidzia.
  • Przypomnijcie starszemu dziecku z jaką ciekawością, niecierpliwością i entuzjazmem oczekiwaliście na jego narodziny. Pokażcie mu zdjęcia z tamtego czasu, jego pierwsze śpioszki, grzechotkę. Opowiedzcie o swojej miłości i wyczekiwaniu. To pozwoli mu znów poczuć się wyjątkowo i znacząco.
  • Pamiętajcie – nowe nie znaczy lepsze! Ważne, aby starsze rodzeństwo wiedziało, że jest dla was tak samo ważne i wartościowe, jak nowe dziecko. Nie wywołujcie w nim poczucia bycia gorszym komentarzami: „mam nadzieję, że nie będzie tyle płakał co, ty”, „może będzie się lepiej uczył” lub „to nasza ostatnia nadzieja”.

 

 

ZRÓBCIE TO RAZEM!

  • Z RODZEŃSTWEM ZA PAN BRAT. Oswajanie się z sytuacją pojawienia się nowego członka rodziny to długotrwały proces. Zachęcamy was do zrobienia kolejnego kroku w tym kierunku – wykonania ilustracji na temat „Ja i mój nowy brat/siostra”. Poproście starsze dzieci o narysowanie swoich wymarzonych zabaw, wakacji czy przygód z oczekiwanym bratem lub siostrą, którzy dopiero pojawią się na świecie. Czekamy na Wasze prace.

 

 

 

 

Agnieszka Gąstoł-Olbrycht

psychoterapeuta, psycholog

pedagog specjalny

 

 

Zobacz także:

« O SPRAWNOŚCI RUCHOWEJ DZIECIĘCEJ DŁONI, CZYLI JAK ROZWIJAĆ MAŁĄ MOTORYKĘ?JAK SKUTECZNIE ZACHĘCIĆ DZIECKO DO CZYTANIA? »